„Dlaczego to my mamy się dostosowywać?”, „dlaczego nie oni?”, „tylko nas się szkoli, a ich nie” takie głosy często słyszę na szkoleniach międzykulturowych. Na warsztatach, które prowadziłam w tym tygodniu było podobnie.
Rozumiem te opinie, bo presja, by się dopasować jest wywierana tylko na jedną ze stron. To obciążające. Ma się wrażenie, jakby tylko jedna z kultur robiła krok, by spotkać się w połowie drogi, a druga nie wychylała nawet czubka nosa ze swojej strefy komfortu. Takie podejście bez wątpienia nie motywuje do poszerzania wiedzy międzykulturowej.
A jakby tak zmienić perspektywę i pomyśleć o tej sytuacji zupełnie inaczej?
1. Zrób to dla własnych korzyści zawodowych
Koniec końców pracuje się po to, by dostać pieniądze za zrealizowane cele. O ile łatwiej jest te cele realizować współpracując z przedstawicielami innych kultur, jak się ma świadomość, co jest dla nich ważne. Jak się umie zbudować relacje, zdobyć zaufanie, lub zakomunikować trudne rzeczy. To dopasowanie może być efektywną strategią realizacji własnych celów. Może być metodą budowania lepszych relacji tak, by praca była dla nas choć odrobinę przyjemniejsza.
2. Wywieraj wpływ. Warto głośno mówić w organizacji o tym, że szkolić międzykulturowo należy obie strony, by były świadome podobieństw i różnic kulturowych. Jak to nie działa to zawsze można opowiadać drugiej stronie o fantastycznym szkoleniu, na którym się było 
3. Edukuj i kontraktuj. Wykorzystaj wiedzę ze szkoleń i edukuj przedstawicieli innych kultur z różnic międzykulturowych. Tak przy okazji spotkań, calli, czy rozmów. Np. jak umawiacie się na realizację zadań i określacie deadline to przy okazji porozmawiajcie o tym, że dla każdego/ ej z Was to pojecie może oznaczać coś zupełnie innego. Kontraktujcie te obszary międzykulturowości, w których może dochodzić do największej ilości nieporozumień
4. Dla własnych korzyści. Wiedza międzykulturowa przyda Ci się nie tylko w pracy. Przecież podróżujemy, spotykamy osoby z innych kultur prywatnie. Ćwiczmy swoje umiejętności dostrzegania niuansów, wyhamowywania ocen, refleksji i wyciągania wniosków. Niech dane zachowania i sytuacja będzie bodźcem do rozkminy o innej kulturze o wartościach, które są pod spodem. Ćwiczmy się w ciekawości, nie ocenach.
#wkontakciezesobą #wkontakcie#szkoleniamiędzykulturowe
Aut. Aneta Liszka