31 grudnia 2024

Na Nowy Rok

Rok 2024 przyniósł różne doświadczenia spokoju i leku, radości i smutku, lekkości i trudności. Przez cały rok miałam wiele okazji do trenowania mojego mięśnia akceptacji. Wiele razy akceptowałam nie aprobując tego, co mnie spotyka i tylko ja sama wiem ile mnie to kosztowało.

To były cenne lekcje, gdy:

– moje granice były przekraczane i stawałam w ich obronie

– odmawiałam i przyjmowałam odmowy

prowadziłam trudne rozmowy

– odpuszczałam

– czułam się niezrozumiana

– podejmowałam trudne decyzję, ale dobre dla siebie

– godziłam się z tym, że nie poszło po mojej myśli

– żegnałam złudzenia

– wchodziłam w nowe z lękiem

Te doświadczenia, choć nie widać ich w socialach, nauczyły mnie najwięcej i nie zawsze dawały satysfakcję. Rok 2025 będzie bardzo podobny, na 100% nie będzie idealny. I w tym cały sens, by nauczyć się go akceptować takim, jakim będzie. I znów dokładać ćwiczeń, by mięsień akceptacji rosl i się rozwijał.

Tego sobie i Wam życzę na Nowy Rok. ✨️🎉

Aut. Aneta Liszka

tagi: refleksja