Zorientowałyśmy się ostatnio, że mało mamy na blogu informacji dla młodych ludzi, którzy stawiają pierwsze kroki zawodowe. Inspiracją stał się dla nas artykuł, w którym Raghav Haran przedsiębiorca i specjalista ds. marketingu daje kilka oryginalnych rad szczególnie osobom po studiach na temat tego, jak rozpocząć karierę. A oto, co radzi:
1. Nie musisz odsiedzieć swojego, czyli zdobywać byle jakiego doświadczenia, by dostać dobrą pracę
Przyjęło się, że trzeba się napracować, zdobywać doświadczenie, by w końcu pójść do wymarzonej pracy. Przykładem są osoby, które zdobyły pracę marzeń bez wysyłania setek cv byle gdzie i na byle jakie stanowisko. Oto przykład Niny, która założyła stronę internetową, na której napisała, że chce pracować w konkretnej firmie z branży turystycznej i by wykazać się proaktywnością przygotowała raport na temat globalnego rynku turystycznego. Strona Niny: http://www.nina4airbnb.com/
2. Nie bądź realistą! Zmieniaj rzeczywistość!
Rzeczywistość jest oparta na naszym postrzeganiu sytuacji. A postrzeganie jest funkcją tego, czego doświadczamy w życiu. Komuś, kto nie ma w rodzinie, otoczeniu osób po studiach, może wydawać się trudne ich ukończenie; jeśli nie mam w rodzinie lekarza, kariera w medycynie wydaje się czymś odległym itd. Możesz zmieniać rzeczywistość wystawiając siebie na wiele różnorakich doświadczeń. Czytaj inspirujące książki, słuchaj podcastów, znajdź wokół siebie ludzi, którzy będą cię inspirowali – radzi młodym Raghav Haran
3. Nie zawsze odkrycie Twojej pasji jest kluczem do wszystkiego.
Często słyszymy, że jak dłużej poszukasz, przeanalizujesz siebie, pomyślisz, to odkryjesz swoją pasję. W związku z tym niektórzy młodzi ludzie spędzają mnóstwo czasu poszukując swojego hobby, wypełniając kolejne testy, analizując siebie samego, by odkryć to „coś”. Nie trać zbyt dużo czasu na analizowanie, co jest Twoją prawdziwą pasją – jeśli coś cię pociąga, interesuje – działaj – sprawdzisz w praktyce, czy to jest rzeczywiście to, czym się chcesz zajmować. Próbuj nowych rzeczy, eksperymentuj.
4. Wybieraj szefa nie firmę.
Młodzi ludzie myślą, że jak znajdą pracę w wielkiej znanej korporacji to odniosą sukces. To nie prawda. Prawdziwym kluczem do sukcesu jest znaleźć prawdziwego mentora, który wprowadzi Cię w zawód, pozwoli uniknąć błędów, nauczy praktyki. Otaczanie się właściwymi ludźmi stworzy ci więcej szans i możliwości niż niejedna wielka firma.
5. Nie bój się zgodzić na mniejszą pensję, po to, by zdobyć właściwe doświadczenie.
Starsi ludzie często powtarzają, że błędem młodości jest niecierpliwość. Młodzi ludzie często nastawiają się na cele krótkoterminowe zamiast myśleć o długoterminowych. Nie bój się zrobić jednego kroku wstecz, by potem pójść dwa kroki w przód.
6. To, co prowadzi Cię do pierwszego stopnia w karierze nie doprowadzi cię do drugiego.
Na początku kariery liczą się głównie twoje techniczne umiejętności. W firmie współpracownicy i szef sprawdzają jak dobrze używasz Excela, programujesz, projektujesz, itp. Ale z czasem techniczne umiejętności tracą na znaczeniu. To jak budujesz relacje i komunikujesz się z ludźmi zaczyna liczyć się dużo bardziej.
7. Prawdziwa nauka zaczyna się po studiach.
W realnym życiu to, czego nauczyłeś się na studiach okazuje się w dużej mierze bezużyteczne.
8. Mów o sobie, bo rozgłos ma znaczenie
Jeśli osiągniesz „coś” zawodowo, odniesiesz sukces, napisz o tym w Internecie. Pomóż komuś, kto może obecnie jest na Twoim miejscu i boryka się z tym samym, co Ty kiedyś. Rozgłos buduje wiarygodność. Im większe masz audytorium tym więcej ludzie traktuje cię poważnie.
9. Prawdziwi zwycięzcy nigdy nie wchodzą frontowymi drzwiami.
Nigdy nie staniesz przed wyjątkową szansą, jeśli będziesz stosował te same sposoby, których używają wszyscy.
There’s the First Door, where 99% of people wait in line, hoping to get in.
Są Pierwsze Drzwi, przed którymi stoi w kolejce 99% ludzi mając nadzieję przez nie przejść.
There’s the Second Door, where billionaires and royalty slip through.
Są Drugie Drzwi, przed które ukradkiem wchodzą miliarderzy i monarchowie.
But then there is always, always… the Third Door. It’s the entrance where you have to jump out of line, run down the alley, climb over the dumpster, bang on the door a hundred times, crack open the window, and sneak through kitchen. But there’s always a way in.
Ale potem są zawsze Trzecie Drzwi. To wejście, gdzie musisz wyskoczyć z kolejki, pobiec korytarzem, przedostać się przez kubeł na śmieci, walić w drzwi tysiące razy, uchylić okno, wślizgnąć się przez kuchnię. Ale zawsze jest sposób, by się dostać do środka.
Alex Banayan